Humorystyczna, żeby nie powiedzieć prześmiewcza powieść Filipa Langa, "Pewnego razu w Dyrdymałach".
czwartek, 27 marca 2014
Rada miejska w Dyrdymałach
postanowiła, że wszyscy urzędnicy będą bezpartyjni, dzięki czemu nie trzeba będzie się kłócić kto jest rządzącym a kto opozycją i będzie można się zająć sprawami miasta. Babka Maćkowiakowa nie wierzy w powodzenie tej inicjatywy i na wszelki wypadek warzy specjalny napój niwelujący zapędy do pieniactwa. Sekretarka pani burmistrzyni obiecała już, że doleje wszystkim do służbowej kawki. Potajemnie, ma się rozumieć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz